Gdyby udało się Wam znaleźć jeszcze stanowisko kwitnącego mniszka lekarskiego, polecam zerwać kwiaty i zrobić miodek.
Składniki:
1000 kwiatów mniszka
2 litry wody
2 kg cukru
Kwiaty należy rozłożyć na płaskiej tacy lub gazecie i zostawić na jakiś czas, aż uciekną z nich żyjątka. Około 30 minut.
Przełożyć do garnka, zalać woda i gotować przez 20 minut. Odstawić na noc lub 24 godziny do naciągnięcia.
Na drugi dzień przecedzić (np. przez gazę apteczną), do płynu dodać cukier i gotować na bardzo małym ogniu aż syrop zgęstnieje. Trwa to około 2 -2,5 godziny.
Gotowy miodek przelać do wyparzonych słoiczków i po zakręceniu postawić do góry dnem na kilka godzin.
Smak i zapach są wyjątkowe. Kolorem i konsystencją przypomina prawdziwy miód.
Stosuje się 2-3 łyżeczki dziennie do herbaty, musli, pieczywa. Dla dzieci porcja powinna być mniejsza o połowę.
Uwielbiam go! :D
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńJest świetny :)
OdpowiedzUsuńMoja mama w zeszłym roku robiła takie miód, fajne jest to, że się nie krystalizuje. Zawsze jest płynny
OdpowiedzUsuńmusze wypróbować
OdpowiedzUsuńMusze szepnąć słówko mamusi
OdpowiedzUsuń:D